piątek, 24 listopada 2017

Smalls SAL 2017 cz. 11 czyli Królewna Śnieżka


     W tym miesiącu na SAL Small 2017 miałam przygotować hafcik bożonarodzeniowy. W związku z tym, że chcę do świąt pozbyć się chociaż części z góry ciuchów przeznaczonych do przeróbek, postanowiłam wyhaftować coś innego na zniszczonej części naprasowanki na jednej z bluzek. Gdy córka wybrała wzór, ten i tylko ten w tym momencie, zmieniłam plany i z tej samej sterty ciuszków wygrzebałam inny, biały T-shirt. Tu wzór pasował idealnie.



     Mam już doświadczenie z haftowaniem krzyżyków na dzianinie, dlatego tym razem ułatwiłam sobie zadanie naszywając na wybrany fragment siatkę, coś a'la kanwa. Nawet nie wiecie jak bardzo nie podobało się to mojemu dziecku.
"Taka ładna księżniczka i na takich niebieskich nitkach?" "i to tak będzie sterczeć?" "tak trochę to nieładne jest, prawda?" i jeszcze wiele innych komentarzy usłyszałam, bo kontrola musiała być i córka niemalże cały czas siedziała obok. Zaglądała, nitki podawała, końcówki "ciachała" i jeszcze z  kolorami mieszała ... "bo może białą suknię jej zrób?"



Tego co wyżej na zdjęciu, moja nadzorczyni nie widziała. Spała już, gdy ciemną nocą wyciągałam wątki i osnowy ...



Tego też nie widziała


 bo spała smacznie. Matka tymczasem postanowiła, że pokaże Jej już gotową, z obramowaniem, królewnę. Długo w nocy siedziała ... 



ale dała radę i na drugi dzień córka z zachwytu skakała. Królewna Śnieżka jak z bajki. I z jabłkiem, i w różowej sukience, i bez tych brzydkich nitek, i taka ładna...


Ja byłam z czego innego zadowolona. Cieszyłam się, że sprawiłam dziecku frajdę oraz z tego, że pomysł się sprawdził, bo lewa strona niczego sobie. Widać tu, że krzyżyki całkiem prosto wyszły, dzięki podkładowi. Siatki mam sporo, zatem bawełna mi nie straszna:) I cieszę się jeszcze, że pozbyłam się jednej z zalegających rzeczy. Tak, to sprawia największą radość:)))


     Wzór pochodzi z gazetki Cross Stitch Crazy nr 197 z grudnia 2014r. Haftowałam muliną Ariadna. Córka zażyczyła sobie inne kolory, które po negocjacjach wyglądają inaczej niż w oryginale. Podoba się Wam ta zmiana?
     Hafcik zgłaszam do zabawy Smalls SAL 2017 u Heather


poniedziałek, 20 listopada 2017

Swobodne haftowanie u Splocika - nagroda



 Dawno temu, prawie rok temu, w ostatniej chwili zapisałam się na zabawę u Splocika. Te wzory były tak cudowne, że moje postanowienie o rezygnacji z blogowych zabaw poszło w kąt. Wzory wyszywało się rewelacyjnie. Wykorzystałam je do ozdobienia segregatorów i pudełek. Tak to wygląda



Nie sądziłam, że moje prace spodobają się Organizatorce, o wyróżnieniu czy nagrodach nawet nie marzyłam. Tymczasem Splocik mnie wybrał. Wygrałam nagrodę - niespodziankę w kategorii "najciekawsze zagospodarowanie jednej z wyszywanek". Radość wielka.
Jakiś czas temu dostałam przesyłkę, z tak wspaniałą zawartością:



Frywolitkowa zakładka i poduszeczka z magnesem zrobione własnoręcznie przez Splocika są dla mnie szczególne cenne. Zachwycają ilekroć na nie zerkam



Raz jeszcze fotka całości, mnóstwa wspaniałości. Lada dzień z białego kordonka zaczną powstawać szydełkowe gwiazdki



TU możecie obejrzeć jakie nagrody dostały inne wyróżnione osoby. Jest tam też zdjęcie z moją nagrodą, o takie:




Splociku, dziękuję za zabawę, za rewelacyjne wzory, za wyróżnienie, za prezenty

W związku z tym, że zimno, szaroburo i dżdżysto za oknami zapraszam na gorącą  herbatkę i creme brulle od Darii Khoroshaviny. Dziewczyna tworzy cuda. Koniecznie zajrzyjcie na Jej stronę