sobota, 17 stycznia 2015

SAL Уютный календарь cz. 12 - Декабрь

Wydawało mi się, że rok jest taaaki długi i ten SAL będzie trwał i trwał, tymczasem dostałam maila z ostatnim schematem do wyszycia. Długo zwlekałam z tym haftowaniem, bo jakoś listopad i grudzień namiętnie chorowaliśmy i to całą rodziną:( Wszyscy. Od najmniejszego do najstarszego domownika, a nawet babcię i dziadzia zaraziliśmy w święta:( Na szczęście w Nowy Rok dzieci weszły zdrowe, my z mężem kończąc antybiotyk i lepiej się czując:) Zwlekałam, ale wyszyłam jeszcze w starym roku;) Heheh  dziwnie ten mój grudzień wygląda porównując z oryginałem i pracami innych SALowiczek. Dlaczego? Bo len mam słabiutki. Nierówne nitki i w efekcie obrazek jest dwa razy szerszy niż być powinien. A wygląda tak:


I przyszedł 1 grudnia i w skrzynce brak maila od Iriny, i kolejne dni, i tygodnie, i styczeń się zaczął i jakoś dziwnie, że nic nie muszę:)
Wyciągnęłam zatem mój ubiegłoroczny już kalendarz i proszę ... ile się tego nazbierało, i jak różne te hafciki, i jak kolorowo:)


i jak Wam się podoba?


A tak to się zaczęło - klik. Na dole postu jest galeria wszystkich prac.
Irina, спасибо большое за удовольствие вместе. Cпасибо за SAL!!