Pisałam już, że u mnie jak nie SAL to TUSAL i tak na przemian ...
hihi to dzisiaj połączę to i zaprezentuję:
1. słoik w ostatniej, grudniowej odsłonie, oj mało, mało niteczek w tym roku
i
2. drugi, nadobowiązkowy hafcik z naszego SAL-a Minihacików 2012 roku. Na prawdę super mi się wyszywało tego reniferka
W tym miejscu, chciałabym podziękować CyberJulce za zorganizowanie zabawy i przypomnieć SAL-owiczkom o Wymiance. Dziewczyny, czy na prawdę tak niewiele z Was wysłało przesyłkę? Przecież hafciki gotowe od stycznia...
melduję,że wysłałam przesyłkę...
OdpowiedzUsuńnapisałam meila i podesłałam fotki pracy
a teraz wklejam link do posta,w którym są moje ostatnie hafciki z zabawy
pozdrawiam
Choineczka gotowa.Dzięki za wspaniałą zabawę.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajnie wyszedł Ci reniferek. Brawo.
OdpowiedzUsuńJa już otrzymałam fajny prezent wymiankowy.
Pozdrawiam.
słodki reniferek, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń