Miałam ochotę w tym miesiacu przygotować na SAL Smalls letni hafcik, taki z łódką, pucharkiem lodów czy piachem, latarnią, leżakiem. Zabrałam mulinę i kanwę daleko w świat i nawet krzyżyka nie wyszyłam. Tymczasem chrzciny siostrzenicy mieliśmy, więc wyhaftowałam metryczkę, co prawda taką narodzinową, ale siostrze bardzo się spodobała. Zawsze to coś innego w gąszczu kopert z pieniążkami:-)
Wzór już kiedyś wykorzystywałam, w metryczce dla chrześniaczki, inny bobas z tej serii trafił do synka koleżanki. Wdzięczny motyw i łatwy w obróbce:-)
Prace SALowych koleżanek można TU oglądać
Very pretty finish.
OdpowiedzUsuń