piątek, 27 kwietnia 2018

Etui na komórkę


Okazuje się, że to już moje trzecie etui na komórkę, ale po kolei.



Z myślą o SAL Smalls 2018 wyhaftowałam koronę, która miała ozdobić brelok przy kluczach. Niestety hafcik jest za duży do plastikowego okienka, więc postanowiłam go wykorzystać w inny sposób. Nadarzyła się świetna okazja, bo stare etui na telefon od dawna nadaje się do wymiany. hahha nawet nie zdążyłam o nim napisać, że sama, że zrobiłam, że fajna ta sowa. A co tam pokażę je Wam, co prawda po intensywnej eksploatacji, z ponad półrocznym opóźnieniem, przymknijcie na to oko



Praktyczne to etui i wzbudziło sporo achów i echów, dawno temu oczywiście...



Złapałam więc filc ponownie, mulinę, nożyczki i nieszczęsny hafcik



przycięłam filc do wymiarów telefonu, wycięłam okienko



wszyłam koronę



zszyłam dno i boki i ... pobiegłyśmy z córką nad morze zdjęcia cykać

Nie mogłam zdecydować się na konkretne ujęcie, więc 

i na piasku zrobiłam



i w górze z morzem w tle



i na budowli, obmywanej co chwilę przez fale



a na początku niewinnie na kocyku zrobiłam



Tu jeszcze można pierwsze moje etui zobaczyć, na zimę, dziergane na szydełku

Pracę zgłaszam na SAL Smalls 2018 i SAL Wymiatamy resztki


wtorek, 24 kwietnia 2018

Reniferek czyli SAL Choinka 2018 (4)


Znów mi się zamarzyło na czerwono, 


znów monochromatycznie 


i w sumie reniferek, też znów, ale ... inny. 


Takiego nie było. 


A w lesie ślicznie


Nad morzem, mimo, że wietrznie i zimno, też pięknie

Reniferek powstał z myślą o ozdobie na choinkę, z myślą o SAL-u u Kasi