Jesienią nie mogłam się opędzić od tematu lawendowego. Namiętnie szukałam wzorów lawendy do haftowania, zakupiłam suszoną lawendę, mydła lawendowe, odświeżacze powietrza, ba, nawet płyn do zmywania. Upiekłam jeszcze lawendowe ciasteczka i ciągle mi było mało. Wrzuciłam zatem w katalog biblioteczny hasło "lawen*" i w ten sposób natrafiłam i wypożyczyłam książkę Danuty Marcinkowskiej, Ewy Marcinkowskiej-Szmidt i Klaudyny Szmidt: Lawendowy Pył.
Już sam tytuł mi się podobał, okładka jeszcze bardziej zachęciła, opis zupełnie upewnił mnie, że to jest to. Książkę czytałam głównie przed snem i ... nic bardzie błędnego. Autorki zadbały o Czytelnika, by nie nudził się, nie usypiał, ale był czujny i ... przeskoki w czasie, zmiana narratorek do tego skutecznie zmuszały. Kto przysnął, gubił wątek:))).
Książka "Lawendowy pył" to wielopokoleniowa historia polskiej rodziny ukazana oczami kobiet. Książka przedstawia jak na przestrzeni lat zmieniała się sytuacja polityczna i gospodarcza Polski, a wraz z nią jak zmieniały się potrzeby i możliwości mieszkańców naszego kraju. Opisane zostało zwykłe życie polskich kobiet, ich kompromisy, umiejętność radzenia sobie w zaistniałych sytuacjach. Autorki duży nacisk położyły na życie rodzinne, potrzebę bycia blisko z rodziną, na tradycję, na macierzyństwo, miłość i wyrzeczenia z nią, a w zasadzie z jej brakiem związane.
Przyznam szczerze, że z przyjemnością przeczytałam tę książkę. Z przyjemnością oglądałam zdjęcia i rysunki.
Na koniec opis książki z okładki: "Lawendowy pył to pasjonująca saga rodzinna napisana przez babcię, matkę i wnuczkę, które są najstarszymi córkami w ostatnich trzech pokoleniach. To powieść będąca zarazem kroniką rodzinną sięgającą korzeniami początków XIX wieku.Na tle dziejów wspólnie z autorkami cieszymy się z nowej sukienki na bal, narodzin dzieci, przeżywamy zesłanie głowy rodziny na Syberię. To wyprawa w głąb pamięci, świadectwo epoki i niełatwych wyborów To bodaj pierwsza kronika rodzinna pisana wyłącznie przez kobiety i to w dodatku najstarsze córki z kolejnych 6 pokoleń. Nie ma tu miejsca na tani sentymentalizm. Bohaterowie z krwi i kości są targani prawdziwymi uczuciami i namiętnościami Kobiety w zetknięciu z burzliwą historią- powstanie, dwie wojny, okupacja niemiecka i radziecka ; musiały być twarde niczym skała i dokonywać najtrudniejszych Aż po nasze czasy, w których życie stawia inne wyzwania."
Brzmi zachecajaco... kto wie... może się na wakacje uzbroję w nia... zwłaszcza, że temat Syberyjski w niej gości... a my w rodzinie mamy Sybiraków:)
OdpowiedzUsuńMam ją, przyjechała tydzien temu do mnie wraz z koleżanką, drugi tom też, tak się cieszę
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam tą książkę jednym tchem:) No i koniecznie muszę nabyć drugą część "Zapach rozmarynu".
OdpowiedzUsuń