czwartek, 16 lutego 2012

Wypiek okolicznościowy


W zasadzie Walentynek nie obchodzimy
ale...
najpierw mąż, już trzynastego wieczorem wkroczył do domu z kwiatkiem. Zdziwiliśmy się z chłopcami, bo mąż na kwiatki nieczuły, a tu, proszę. Hehe okazało się, że wszyscy brali to On też...
Następnego dnia młodszy synek po powrocie ze szkoły wręczył mi obrazek. I znów przypadek, okazało się, że tylko troje dzieci z 24 przyniosło następną część Wycinanek. Pani na poczekaniu pokserowała co miała i zarządziła kolorowanie tegoż. Mój syn stwierdził, że jak ma kolorować zwierzaki albo "babskie obrazki" to już woli te serca to chociaż mamusi, znaczy mi podaruje .. .. hehe uśmiałam się z tej opowieści synka:))))
Nie pozostało mi zatem nic innego tylko korzystając z chwili, że chłopcy pojechali na zajęcia pozalekcyjne, a mąż w pracy, zagniotłam ciasto drożdżowe,  TU przepis i powstały takie oto serca. Walentynkowe, rozumie się serca:)



Do tego cynamonowe serca:). W smaku bardzo dobre, wizualnie, następnym razem będzie lepiej. Trochę zakalcem trąciło, owszem towarzystwo zjadło, pochwaliło, ale ja wiem swoje, bo ... znów drożdże instant i znów problem:(
Jeszcze nigdy, mimo kilku prób, nieudanych z resztą, nie udało mi się ciasto z tymi suchymi drożdżami. Coś robię źle? Tylko co? Z normalnymi drożdżami ciasta udają się, z tymi, nie. Też tak macie?




Na koniec prośba. Ludziska kochane, proszę, błagam i znów proszę, wyłączcie tę weryfikację słowną. To jest nie do odczytania... Spójrzcie sami, to tylko przykład, z tych bardziej wyraźnych...

6 komentarzy:

  1. Ślicznie wyglądają te drożdżowe serduszka;-0
    Smak tak po prawdzie pewnie był wszystkim obojętny;-0

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach ale apetytu narobiłaś tymi serduszkami. A co do chłopaków to się postarali (nieważne w jakich okolicznościach). Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Mmmmm, wyglądają bardzo apetycznie i na pewno ich zaskoczyłaś :)
    A weryfikacja słowna doprowadza mnie do szału...

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno by mi smakowały takie serducha;) Ja piekę zawsze na suchych drożdżach, na zwykłych mi nie wychodzi;) A dajesz odpowiednią ilość? Może za dużo?
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fakt, weryfikacja jest czasami naprawdę trudna do przejścia, też kiedyś tym u siebie pisałam. Ale zjeść takie pyszności na pewno nie byłoby trudno! Pozdrawiam najserdeczniej, Kochana! :))

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne serca! i na pewno pyszne :)

    OdpowiedzUsuń