Z ogromną przyjemnością i bardzo szybko haftowało mi się ten letni obrazek. Kolory dobierałam nocą i troszkę mi to nie wyszło, bo na żaglówce są zbyt jaskrawe jak dla mnie, ale ... pruć już nie będę;) Powiedzmy, że tak miało być.
Jeśli chodzi o kolorystykę to zdziwiłam się bardzo, że aż tak może się różnić widziana na dwóch, różnych monitorach. Na jednym była w tonacji beżu, na drugim pomarańczowa właśnie. Gdybym zobaczyła tę beżową jako pierwszą to raczej tę bym wybrała, bo delikatniejsza, bardziej w moim stylu. Cóż ... pruć nie będę;)
A tak od jutra będzie wyglądał nasz kalendarz
U mnie widać pomarańcz i zachwyca mnie, lato słońce plaża, jakie beże, kolory kochana są super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik.
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że te kolory są odpowiednie na lato.
Pozdrawiam serdecznie :))
Taki typowo wakacyjny.
OdpowiedzUsuńAle piękne obrazki. Prawdziwy talent, ja tak nie umiem, nie mam cierpliwości. Podziwiam :-)
OdpowiedzUsuń