Zajączki według TEGO wzoru znają chyba wszyscy. Sama widziałam ich dziesiątki w przeróżnej kolorystyce i z różnym wykorzystaniem. Najczęściej jednak na kartkach wielkanocnych;)
Pokusiłam się i ja na ten wzór, wszak wzory jednobarwne to coś co lubię najbardziej
ale
jak zawsze u mnie, nie może być prosto i łatwo. Lubię inaczej. Lubię zamieszać. Ot, tak już mam:)
Tak więc u mnie zajączki wyszły
pojedynczo zamiast trzech
inaczej, bo z pisankami
i barwnie zamiast jednokolorowego haftu
Z braku kartki z okienkiem i brystolu w domu, skorzystałam z bloku technicznego i zmuszona do kombinacji wymyśliłam taką to kartkę
(A tak prosto, by było podkleić pod gotowy otwór, a tu tyle gimnastyki)
i ciągle coś mi nie pasuje, bo i nie podkleiłam haftu, i jak się tak teraz przyglądam to jeszcze napisu mi brakuje, chyba
A jak Wam się podoba moja interpretacja haftu z króliczkami?
Hafcik był wykonany w ramach zabawy SAL smalls 2017
edit
i dopiero teraz zobaczyłam, po opublikowaniu posta i nie było to zamierzone, i oderwę, i dokończę, i wkleję tu potem nowe zdjęcie, bo ...wąsików brakuje króliczkowi
Your card is very pretty.
OdpowiedzUsuńśliczna kartka!
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa karteczka:-)
OdpowiedzUsuńPojedynczy zajączek też pięknie wygląda :) Wąsiki bym zrobiła tak: nitkę cieniutko posmarować Magikiem i nakleić na kanwę, bez odklejania wszystkiego.
OdpowiedzUsuńSliczna kartka!
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się skromne karteczki, jest śliczna, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSo cute!
OdpowiedzUsuń