niedziela, 2 lipca 2017

Smalls SAL 2017 cz. 6 czyli kolejna zakładka


             Tym razem krótko. W czerwcu za dużo nie haftowałam. Znów czas upłynął miedzy kolejnymi nawrotami choroby córki, między wizytami u lekarzy, pilnowaniem godzin podawania leków, znów nieprzespane noce, odsypiane ukradkiem w ciągu dnia, a najczęściej wcale. W ogrodzie susza, więc kolejnych wiele godzin spędzonych na podlewaniu,  a i tak nie zawsze, nie wszystko miało mokro. I kolejny rok dziwi mnie, że warzywo więdnie, nie rośnie, zamiera, a zielsko ma się dobrze. Niektóre buja jak oszalałe.
Tak więc niewiele krzyżyków wyszyłam, w zasadzie tylko prace SAL-owe. Obok wygibasków kwiatowych, TYCH, powstała tylko zakładka.


              Kolory dobierałam samodzielnie, tekturka - oprawa też mojego autorstwa. Zakładka już u nowej właścicielki, zadowolonej, a to najważniejsze.



              Zakładka wyszyta w ramach zabawy Smalls SAL 2017. Klikając w link obejrzycie pracę Organizatorki i innych dziewczyn bioracych udział w SALu.



9 komentarzy:

  1. Nowa Właścicielka zadowolona, bo zakładka jest śliczna!
    Życzę pięknego tygodnia i dużo zdrówka :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super zakładka. A co do chwaściorów to mam takie same odczucie - rośnie to dobrze bez względu na warunki atmosferyczne i odżywcze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Very pretty. It looks lovely in the frame

    OdpowiedzUsuń
  4. zakładka bardzo ładna , uwielbiam zakałdki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiam Twoją kreatywność :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za odwiedzinki :) Fajnie znowu poznać nowy, twórczo zakręcony blog :) Będę zaglądać częściej :) Zakładka bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  7. Życzę zdrowia córeczce , co do ogrodu miałam podobny problem więc w tym roku już nie podlewałam i o dziwo rośliny radzą sobie dobrze wystarczy po każdym deszczu wzruszyć ziemię i przy następnym ziemia lepiej wsiąknie wodę :) , mnie się pobają twoje krzyżykowe okładki <3 uszy do góry znajdziesz jeszcze czas na hobby :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna jest więc to normalne, że się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń