piątek, 27 października 2017

Smalls SAL 2017 cz. 10


Tym razem za Smalls SAL-we haftowanie zabrałam się od razu po opublikowaniu poprzedniego obrazka. Wybór padł na kwiatki z Anchorowego kalendarza.


Zabierałam się za te hafciki od kilku lat. Przekładałam kartki, wybierałam wzorki i odkładałam. Do czasu...


Tym razem byłam pewna, że coś chcę wyszyć z tej książeczki. Początkowo miały być inne kwiatki, potem miał być jeżyk, jeszcze później grzybki, na koniec zdecydowałam się na kwiatki spośród listopadowych propozycji.


Co prawda proponowane były w zupełnie innej kolorystyce, ale od razu wiedziałam, że trafią na kartkę dla osoby lubiącej czerwień, więc kwiatki zamiast fioletowej barwy mają czerwoną


I znów len, i podwójna nitka, i muliny ze starych zbiorów różnych producentów

TU podziwiany pracę Organizatorki i innych uczestniczek zabawy

4 komentarze: