czwartek, 13 października 2011

Świąteczny SAL 2011

Czy pisałam już o szalejących hormonach, nieodpowiedzialności czy o ADHD? W każdym razie powiedziałam "A" czyli zgłosiłam swe uczestnictwo. Przyszedł czas na "Be" czyli wybór wzoru i brnięcie w tym szaleństwie dalej do przodu. Spośród 10 wzorów wytypowałyśmy 2 zwycięskie:






Oba cudne, oba chętnie wyszyłabym, ale zdecydowałam ostatecznie, że w najbliżej przyszłości będę haftować wzór AAN czyli urocze bombki. Wzór mi już Ania przysłała (czyli "Be" za mną). Dumam teraz nad "Ce" - czyli szukam osoby z drukarką i nad "De" czyli jaki rodzaj i kolor kanwy oraz jaki kolor muliny wybrać. Na razie takie propozycje:




a potem to już "E" czyli przystąpię do dzieła i kolejne literki - bombki i mam nadzieję, że zdążę przed Bożym Narodzeniem powiedzieć "Zet". Trzymajcie proszę kciuki.
Zapomniałabym, że mąż z synem pomogli mi odhaczyć punkt "Wu". Hihhih półeczka na hafcik już czeka






Do porodu 23 dni ...

4 komentarze:

  1. Serdecznie gratuluję kolejnego potomka! Trzymam kciuki za szybką i jak najmniej bolesną akcję porodową! Już z Maleństwem przy boku będziesz kończyła haftować kolejne bombki:) Serdecznie Was pozdrawiam wraz z moim 5-miesięcznym synkiem Alankiem!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie piękne! Szczególnie to na tej beżowej kanwie (tak to się chyb nazywa?). Dziękuję za udział w candy i życzę powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteście kochane. Madziu, Beatko, 5.monika dziękuję za propozycję wydrukowania wzoru. Niby jakiś już mam:(. Może po porodzie wyjdę z domu, to wydrukuję lepszy. Na razie spróbuję z monitora:)
    Kanwy, od lewej to marmurkowa DMC oliwkowa, beżowa ze złotą nitką DMC i 2 kupony bordowej i czerwonej kanwy. Wątpliwości wczoraj się rozwiały i haftuję na zupełnie czym innym ...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń