niedziela, 6 listopada 2016

Pory roku - jesień

     Jesień na dobre rozgościła za oknami, w moim domu, w sercu i "na tamborku". 
W parku, lesie, przy drodze wszędzie kolorowo, a jednocześnie tajemniczo i spokojnie. 
Musiałam coś jesiennego wyhaftować, więc wróciłam więc do moich pór roku. Obraz haftuję już dłuuugo. Poszczególne obrazki powstają w kolejnych latach


 Ktoś mógłby pomyśleć, że wzór trudny, że brzydki. Mógłby doszukiwać się innych przyczyn, a ja po prostu uwielbiam go. Rozkoszuję się nim


Haftuję jeden kolor, oglądam, zachwycam się i odkładam. Robię co innego i znów wracam do tej kanwy. 


Wybieram kolejny kolor i znów pohaftuję, nacieszę oko i odkładam. 


Na koniec uzupełniam obrazek o półkrzyżyki i ubieram w konturki. 


Bardzo powoli to wszystko robię. 
Miał tak Ktoś, kiedyś?


To na koniec raz jeszcze widok na całość


Poprzednie pory można obejrzeć w postach o wiośnie i o lecie

16 komentarzy:

  1. Witaj. Dziękuję za komentarz u mnie na blogu. Szczerze to myślałam że już wszyscy o mnie zapomnieli i nikt nie zajrzy. Może jest jakiś sens dalszego pisania i pokazywania co robię. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny obrazek, takich pór roku jeszcze nie widziałam

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie wyglądają te twoje pory roku, czekam na ostatnią :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne. Bardzo mi się podobają. Są inne niż wszystkie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny obraz powstaje! Czasem chyba tak jest, że niektóre wzory "palą się w ręce" i trzeba je od razu zrobić, a inne muszą swoje odczekać... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak to nie miałam, jak coś mi się podoba to nie odkładam, ale oczywiście rozumiem :) Piękny jesienny klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładna jesień i pozostałe pory roku.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przeurocze hafciki,też takich pór roku nie widziałam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne obrazki :) Podziwiam Twoją wytrwałość takie prace wymagają ogromniej pracy i nie dziwię się ,że czasem potrzebujesz odpoczynku ale cieszę się , że wracasz bo efekt zachwyca:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajne pory roku takie oryginalne inne mało spotykane, doskonale Cię rozumiem z tymi przerwami w haftowaniu ja też tak mam z niektórymi haftami. Pozdrawiam ciepło, ale już zimowo za oknem przynajmniej u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przecudowne! Zazdroszczę talentu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaki piękny haft! Jeszcze takiego nie widziałam. Bardzo podoba mi się to delikatne obramowanie, a same obrazki pór roku są cudne.
    Przyjemnego wyszywania zimy:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Delektuję się tak robieniem na szydełku, sama przyjemność robić takie prace :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne pory roku. Zimę pewnie wyszyjesz po Nowym Roku, bo jeszcze pora będzie aktualna.
    Spotkałam ten wzorek, ale wybrałam inny i mój już skończony, ale ponieważ lubię haftować pory roku, mam już upatrzony nowy wzorek.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo lubię pory roku w hafcie! podoba mi się Twoja praca:) sama mam - wg innego wzoru-już tylko zimę do dokończenia

    OdpowiedzUsuń