Ogarnęłam rozgardiasz poświąteczny, pokój przygotowany na nowo, inaczej, bo inna impreza, inni goście, bo jutro znów pełne szaleństwo. Wszystko od nowa, ale zanim to nastąpi znalazłam chwilę, by tu zajrzeć i pokazać to, co powinnam przed świętami. Chodzi o pewien SAL-owy haft, o choineczkę. Wyszywało się ją szybko, łatwo, a wygląda tak:
Nie poddałam się, szybciorem do mojego sklepu retro i ... pasuje:) i cieszyła całość w Święta:)
a tu poniżej na coś innego niż u wszystkich. Ciężko to uchwycić aparatem, bo błyszczy to i mieni, i małe do tego, ale osoby spostrzegawcze zobaczą to na pewno. Otóż w wianuszku wyhaftowałam rok wykonania pracy
HEHHE to oczywiście lewa strona, bo prawa wygląda tak:
Potem wydawało się, że już gotowe, bo ramka czekała ... niestety nie trafiłam z wymiarami:(
Nie poddałam się, szybciorem do mojego sklepu retro i ... pasuje:) i cieszyła całość w Święta:)
To jeszcze kilka zbliżeń na szczegóły:
Pozdrawiam wszystkich ciepło
Gratuluję ukończenia SAL-u:) Choineczka prezentuje się pięknie:)
OdpowiedzUsuńśliczna choineczka:)
OdpowiedzUsuńa lewa strona się też pięknie zaprezentowała;)
pozdrawiam poświątecznie:)
Choineczka piękna :))
OdpowiedzUsuńSzczerze podziwiam za lewą stronę! :))
Piękna choineczka - z obu stron ;o)
OdpowiedzUsuńPiękna choinka z obydwu stron :):)
OdpowiedzUsuńNajserdeczniejsze życzenia noworoczne.
Choinka śliczna, jest coś nowego na święta. A pomysł z wyhaftowaniem daty wykonania pracy popieram w całej rozciągłości! Lubię po kilku latach wracać do takich "historycznych" haftów z oznaczeniem.
OdpowiedzUsuń