poniedziałek, 30 grudnia 2013

Baktus z falbanką

Widziałam ten szaliczek, w wersji podstawowej, na wielu blogach, ale nie przypuszczałam, że będę potrafiła go zrobić. Daaaawno odłożyłam druty w kąt i wydawało mi się, że już nic nie umiem na nich zrobić. 
Pewnie gdyby nie udane próby z poppy nie byłoby go:(
Gdyby nie wspaniałe dziewczyny z forum Maranciaki nie byłoby go:(
Gdyby nie upór, nie zima, nie chęć pozbycia się zalegających włóczek... 
Dużo tych powodów było i dlatego mam baktusa i to nie byle jakiego, bo ... z falbanką!



Jest dokładnie taki o jakim marzyłam i pasuje do wcześniej pokazywanej czapki poppy. Przyznam szczerze, że podoba mi się ten komplecik i chętnie go noszę. Jest taki akurat na obecną pogodę, cieniutki, mięciutki i super układa się.



Gdyby ktoś chciał się pokusić o wydzierganie takiego baktusa to odsyłam TU. Dzięki dziewczynom z tego forum nie sposób go nie zrobić.
Pozdrawiam gorąco w tym miejscu Asię. 
Asiu, dziękuję!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz